Waltornie
( ilość produktów: 27 )
Cool Wind CFH-200DB - waltornia ABS

Cool Wind CFH-200G - waltornia ABS

John Packer JP161 - waltornia B waltornia

John Packer JP905 - waltornia mini waltornia

John Packer JP263RATH - waltornia Bb/F waltornia

Levante LV-HR5255 Junior waltornia

Yamaha YHR-567 waltornia

Yamaha YHR-302MS waltornia

Yamaha YHR-302M waltornia

Yamaha YHR-567 waltornia

Yamaha YHR-671 waltornia

Yamaha YHR-871 waltornia
Waltornia (nazywana też rogiem) to instrument muzyczny zaliczany do rodziny instrumentów dętych blaszanych. W tej samej grupie znajdują się m.in. trąbka, puzon i tuba. Nazwa waltornia pochodzi z języka niemieckiego (Waldhorn – róg leśny) i przyjęła się w języku polskim obok tradycyjnej nazwy róg. W partyturach orkiestr zwykle oznacza się ten instrument skrótem “Cr” (od włoskiego corno). Waltornia wyróżnia się spośród innych instrumentów dętych blaszanych nie tylko charakterystycznym wyglądem, ale też pięknym, szlachetnym brzmieniem oraz opinią jednego z najtrudniejszych instrumentów do opanowania. Uważa się, że gra na rogu wymaga świetnej kondycji, precyzyjnej techniki oddechowej i dużej wrażliwości muzycznej. Mimo to przy odpowiedniej motywacji i systematycznej nauce można wydobyć z waltorni niezwykle efektowne, pełne i ciepłe dźwięki, które od wieków zachwycają słuchaczy.
Historia waltorni
Historia waltorni sięga czasów przed powstaniem orkiestr symfonicznych. Jej pierwowzorem był prosty róg sygnałowy wykonywany z naturalnego rogu zwierzęcego – najczęściej baraniego lub bawolego. Instrument ten nie posiadał ustnika ani dodatkowych otworów, więc umożliwiał zagranie tylko kilku podstawowych dźwięków (harmonicznych) o ograniczonej skali. W takiej formie służył głównie do sygnałów pasterskich i myśliwskich – jego donośny dźwięk wykorzystywano podczas polowań oraz w wojsku do przekazywania komend dźwiękowych.
Z czasem zaczęto udoskonalać dawny róg: pojawiły się rogi metalowe, które miały większą trwałość i nieco poszerzone możliwości dźwiękowe. W XVII wieku ozdobne rogi ze szlachetnych metali (np. złota, srebra) były popularne na dworach królewskich i wśród arystokracji – używano ich na polowaniach oraz jako oznaki prestiżu. Przełomowym momentem dla waltorni jako instrumentu muzycznego był jednak koniec XVII wieku, kiedy to róg leśny zaczęto wprowadzać do muzyki artystycznej. Za datę symbolicznego „wstąpienia” rogu na salony muzyki poważnej podaje się rok 1680 – wówczas czeski arystokrata Franz Anton von Sporck, usłyszawszy we Francji piękne brzmienie rogów myśliwskich, sprowadził ten instrument na swój dwór i polecił muzykom naukę gry na nim. Od tego czasu róg zaczął pojawiać się w kapelach dworskich Niemiec i Austrii, zyskując uznanie jako pełnoprawny instrument muzyczny.
W pierwszej połowie XVIII wieku waltornia stała się ważnym elementem orkiestr barokowych i klasycznych. Ponieważ instrument wciąż nie posiadał wentyli, rozpiętość dostępnych dźwięków była ograniczona do tzw. skali naturalnej. Z pomocą przyszły wynalazki i innowacje techniczne. Anton Hampel – wybitny waltornista z Drezna – około połowy XVIII wieku rozpowszechnił technikę stopowania, czyli zasłaniania dłonią wylotu czary instrumentu, co pozwalało obniżyć wysokość niektórych dźwięków i uzyskać dodatkowe, choć stłumione, tony spoza naturalnej skali. Hampel wprowadził także wymienne stroiki (krągliki) – dodatkowe odcinki rur, które można było wpinać do instrumentu, zmieniając jego strój (np. na inny tonację). Dzięki tym rozwiązaniom kompozytorzy mogli pisać bardziej złożone partie na róg, a sam instrument zyskiwał na wszechstronności. W tym okresie powstały pierwsze koncerty solowe na róg – m.in. Wolfgang Amadeus Mozart skomponował cztery słynne koncerty na róg i orkiestrę, a Joseph Haydn również napisał utwory z waltornią w roli głównej. W 1800 roku Ludwig van Beethoven skomponował nawet Sonatę F-dur op.17 na róg i fortepian, dedykując ją wirtuozowi rogu o nazwisku Giovanni Punto (Jan Václav Stich).
Prawdziwy przełom technologiczny nastąpił w XIX wieku. W 1814 roku wynaleziono pierwszy system wentylowy do instrumentów dętych blaszanych (tzw. wentyle tłoczkowe). Natychmiast zaadaptowano go do rogów – dodanie trzech wentyli do waltorni umożliwiło łączenie różnych długości rur, a tym samym zagranie pełnej skali chromatycznej (wszystkich półtonów) na instrumencie. Początkowo używano wentyli pionowych (pompowych), lecz już w 1832 roku wiedeński konstruktor Joseph Riedl zastąpił je usprawnionym systemem obrotowym. Wentyle obrotowe okazały się niezawodne i do dziś stanowią standard w budowie waltorni symfonicznych. Od połowy XIX wieku waltornia w formie wyposażonej w wentyle stała się instrumentem o ogromnych możliwościach melodycznych i harmonicznych. Weszła na stałe do obsady orkiestry romantycznej, gdzie często pełniła rolę instrumentu solowego o charakterystycznej, heroiczej barwie (np. słynne chóry rogów w utworach Richarda Wagnera). W XX wieku udoskonalono konstrukcję tzw. rogów podwójnych (łączących w jednym instrumencie dwie waltornie o różnym stroju) oraz powstały waltornie potrójne i specjalne odmiany (np. waltornia wiedeńska z odmiennym mechanizmem wentylowym). Dzisiejsza waltornia jest więc efektem długiej ewolucji – od prostego rogu z polowań, po skomplikowany instrument orkiestrowy o bogatej historii.
Budowa i brzmienie waltorni
Waltornia wyróżnia się charakterystyczną budową, która od razu przyciąga wzrok. Jej korpus tworzy długa, wąska rura mosiężna (metalowa), zwinięta symetrycznie w kształt koła o podwójnej pętli. Gdyby ją rozprostować, długość rury wyniosłaby około 3–4 metrów! Z jednej strony tej rury znajduje się ustnik – niewielki, wymienny element stożkowo-kubeczkowy, do którego muzyk przykłada usta, wdmuchując powietrze. Ustnik nie jest na stałe połączony z instrumentem; zazwyczaj wykonuje się go z metalu (np. mosiądzu pokrytego srebrem), choć dla dzieci spotyka się też ustniki z tworzywa sztucznego. Z drugiej strony rura waltorni rozszerza się stopniowo, przechodząc w okazałą czarę głosową (roztrąb). Czara ma kształt lejkowaty i jest skierowana do tyłu oraz lekko w dół, co odróżnia waltornię od np. trąbki czy puzonu, których wyloty są skierowane do przodu. Wiele nowoczesnych modeli posiada czarę odkręcaną – można ją odłączyć od reszty instrumentu, co ułatwia transport w futerale.
Waltornia należy do instrumentów ventylowych. Standardowy model wyposażony jest w trzy główne wentyle obsługiwane palcami lewej ręki (małym, wskazującym i środkowym) za pomocą specjalnych dźwigni/klap. Każdy wentyl po naciśnięciu otwiera dodatkową rurkę (tzw. krąg wentylowy), wydłużając faktyczną długość waltorni. Im dłuższa staje się kolumna powietrza w instrumencie, tym niższy dźwięk można wydobyć. Kombinacja trzech wentyli pozwala uzyskać różne długości rury, a tym samym pełny ciąg półtonów. Dzięki temu dzisiejsza waltornia ma skalę obejmującą około 3,5 oktawy – od dźwięków bardzo niskich aż po wysokie. Przyjmuje się, że zakres rogu symfonicznego rozciąga się od około B1 (H kontra, poniżej linii basowej) do f^2 (f dwukreślne, wysoko w górze skali wiolinowej). Oznacza to, że pod względem najniższego dźwięku waltornia sięga niemal tak nisko jak puzon, a jednocześnie potrafi brzmieć wysoko niemal jak trąbka. W praktyce poszczególni muzycy mogą tę skalę nieco przekraczać w obu kierunkach – wszystko zależy od techniki i budowy instrumentu.
Większość współczesnych waltornistów gra na instrumentach typu podwójnego. Waltornia podwójna posiada czwarty wentyl (tzw. wentyl przestawny) obsługiwany kciukiem lewej ręki. Jego naciśnięcie przełącza przepływ powietrza na alternatywny zestaw rur o innej długości. Standardowo typowa podwójna waltornia łączy róg w stroju F (podstawowy, o cieplejszym brzmieniu) z rogiem w stroju B (B♭, o nieco wyższej wysokości dźwięku). W praktyce oznacza to, że w jednym instrumencie mamy dwie skale – F (dłuższa rura, niższe dźwięki) i B (krótsza rura, wyższe dźwięki) – co rozszerza możliwości instrumentu i ułatwia granie zarówno niskich, jak i wysokich partii. Dla początkujących dostępne są też waltornie pojedyncze, mające tylko strój F albo B. Model pojedynczy jest lżejszy i prostszy w budowie (posiada tylko trzy wentyle), dzięki czemu bywa polecany uczniom na start, zwłaszcza młodszym. Istnieją ponadto tzw. waltornie z kwartwentylem – to odmiana, w której czwarty wentyl nie tworzy pełnego rogu podwójnego, a jedynie dodaje odcinek rury obniżający strój instrumentu o kwartę (stosowane czasem jako kompromis między rogiem pojedynczym a podwójnym). Niezależnie od typu mechanizmu, wynalazek wentyli miał kluczowe znaczenie: dopiero od XIX wieku róg stał się w pełni chromatyczny. Wcześniej muzyk musiał radzić sobie zmianą ułożenia rąk czy wymianą części instrumentu, by uzyskać brakujące dźwięki – dziś wystarczy nacisnąć odpowiednią kombinację wentyli.
Materiał wykonania waltorni oraz jej wykończenie mają zauważalny wpływ na barwę dźwięku. Większość instrumentów wykonana jest z mosiądzu (stop miedzi i cynku) pokrytego warstwą ochronnego lakieru bezbarwnego lub koloru złotego. Taki materiał gwarantuje klasyczne, ciepłe brzmienie o łagodnym charakterze, które dobrze wtapia się w orkiestrę. Niektórzy producenci oferują instrumenty z mosiądzu o podwyższonej zawartości miedzi (tzw. gold brass) – ich dźwięk bywa jeszcze cieplejszy, bardziej miękki. Z kolei dodatek niklu (tzw. mosiądz niklowany lub nickel silver) nadaje brzmieniu jasność i zwiększa projekcję dźwięku, co przydaje się np. w grze solowej. Profesjonalne rogi niekiedy są również srebrzone lub posrebrzane (dla odmiany walorów estetycznych i subtelnej zmiany brzmienia) albo wręcz pozostawione bez lakieru, co według niektórych muzyków daje najbardziej otwarty, swobodny dźwięk kosztem mniejszej ochrony powierzchni instrumentu. Dla przeciętnego użytkownika jednak standardowy lakierowany mosiądz jest optymalnym wyborem – łączy dobrą jakość dźwięku, trwałość oraz łatwość konserwacji.
Brzmienie waltorni opisuje się często jako szlachetne, miękkie i głębokie. W dolnym rejestrze róg wydaje dźwięki ciemne i aksamitne, w środkowym – ciepłe i zaokrąglone, a w górnym rejestrze potrafi brzmieć jasno i przenikliwie, ale nadal mniej ostro niż trąbka. Charakterystyczną cechą jest zdolność do dynamicznego zróżnicowania – waltornia potrafi grać bardzo cicho, tworząc subtelne tło, by za chwilę zabrzmieć potężnie i triumfalnie w partiach forte (np. sygnały heroiczne, fanfary). W orkiestrze często wykorzystuje się tę wszechstronność: sekcja waltorni potrafi zarówno miękko wypełniać harmonię w tle, jak i wybijać się na pierwszy plan z motywami solowymi. Co ciekawe, na barwę dźwięku wpływa także technika gry. Waltornista trzyma instrument tak, że prawa dłoń spoczywa wewnątrz czary – służy to podparciu instrumentu, ale też umożliwia pewną modulację tonu. Głębsze włożenie dłoni do czary powoduje stłumienie i podwyższenie dźwięku, co wykorzystuje się do efektu tzw. dźwięków zakrytych (brzmienie bardziej nosowe, przytłumione). Lewa ręka obsługuje natomiast dźwignie wentyli na korpusie instrumentu. Gra na waltorni zazwyczaj odbywa się w pozycji siedzącej, z instrumentem opartym na udzie. Ze względu na masywną budowę i wagę rogu (pełnowymiarowa waltornia waży zwykle około 2–3 kg, a niektóre modele podwójne nawet więcej), początkujący uczą się prawidłowego trzymania instrumentu i pozycji ciała, by móc grać komfortowo przez dłuższy czas. Niewłaściwe trzymanie może skutkować szybszym zmęczeniem, dlatego od początku zwraca się uwagę na silne podparcie w okolicy obręczy barkowej, przedramienia i nadgarstka. Opanowanie waltorni nie jest łatwe – instrument ten jest bardzo czuły na drobne różnice w zadęciu (układzie warg i dmuchaniu). Minimalna zmiana napięcia warg może spowodować trafienie w inny dźwięk (tzw. przedęcie lub „chybienie” w sąsiedni ton naturalny). Dlatego waltornia uchodzi za wymagającą: muzyk musi wyrobić precyzyjną kontrolę nad swoim aparatem oddechowym i mięśniami twarzy. Jednak odpowiednio rozgrany i opanowany instrument odwdzięcza się wspaniałym, bogatym dźwiękiem, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
Jaką waltornię wybrać?
Wybór odpowiedniej waltorni zależy od wielu czynników, przede wszystkim od poziomu zaawansowania muzyka, jego wieku oraz budżetu, jaki chce przeznaczyć na instrument. Inne potrzeby będzie miał dziecko lub początkujący uczeń szkoły muzycznej, a inne – profesjonalny muzyk orkiestrowy czy student akademii muzycznej. Poniżej omówimy najważniejsze kwestie, na które warto zwrócić uwagę przy zakupie rogu.
Rodzaj i budowa instrumentu: Na rynku dostępne są waltornie pojedyncze oraz waltornie podwójne (a rzadziej także potrójne). Dla początkujących najczęściej poleca się instrumenty pojedyncze, zwykle strojone w F lub w B♭. Waltornia pojedyncza w stroju F ma tradycyjne brzmienie i wystarczający zakres dla początkującego, lecz bywa dość duża. Dla młodszych dzieci częstym wyborem są mniejsze, kompaktowe rogi w stroju B♭ (o krótszej menzurze) lub specjalne waltornie dziecięce (mini horn), które są lżejsze i wygodniejsze do utrzymania przez drobną osobę. Ich waga może wynosić np. ~1,5–2 kg, co znacząco ułatwia naukę gry. W miarę postępów warto rozważyć przesiadkę na waltornię podwójną F/B♭. Instrument podwójny jest bardziej uniwersalny – pozwala komfortowo wydobywać zarówno niskie, jak i wysokie dźwięki, poprawia intonację w trudniejszych tonacjach i jest wymagany na bardziej zaawansowanym etapie edukacji (w orkiestrach dętych i symfonicznych zazwyczaj gra się na rogach podwójnych). Trzeba jednak pamiętać, że waltornia podwójna jest cięższa i droższa od pojedynczej. Na początku drogi muzycznej nie zawsze jest sens inwestować w najdroższy, profesjonalny instrument – uczeń i tak nie wykorzysta od razu jego pełnych możliwości, a dodatkowy ciężar może wręcz utrudnić naukę. Podsumowując: dla dziecka lub początkującego – lekka waltornia pojedyncza (F lub B♭), dla średnio zaawansowanego ucznia – ewentualnie model pojedynczy z kwartwentylem lub już róg podwójny, a dla zaawansowanych i profesjonalistów – waltornia podwójna wysokiej klasy (ewentualnie potrójna, jeśli wymagają tego specyficzne partie solowe).
Liczba wentyli i mechanika: Standardem są 3 wentyle obrotowe w modelach pojedynczych oraz 4 wentyle w podwójnych (dodatkowy wentyl przestawny). Warto zwrócić uwagę na jakość mechanizmu wentylowego. Dźwignie i sprężyny powinny pracować płynnie, cicho, bez zacięć. W wielu instrumentach stosuje się klasyczny mechanizm linkowy (napędzany cienką linką/sznurkiem), który działa miękko i cicho – wymaga on jednak okresowej regulacji lub wymiany linki. Alternatywą bywa mechanizm z metalowymi przegubami (tzw. łączniki uniball), spotykany częściej w droższych modelach – jest trwalszy i mniej podatny na rozregulowanie. Dla kupującego najważniejsze jest, aby wentyle chodziły lekko pod palcami i szybko powracały do pozycji wyjściowej, nie blokując się. Warto też sprawdzić, czy w komplecie z instrumentem otrzymujemy podstawowe akcesoria do wentyli: specjalny olej do smarowania mechanizmu oraz tłoki (jeśli instrument ma inny typ wentyli).
Materiał i wykończenie: Niemal wszystkie uczniowskie i średniej klasy waltornie wykonane są z żółtego mosiądzu i pokryte lakierem (bezbarwnym lub jasnozłotym). To dobre rozwiązanie, zapewniające trwałość instrumentu – lakier chroni przed utlenianiem się metalu i nadaje instrumentowi ładny połysk. Niektóre modele (często te z nieco wyższej półki) mogą być wykonane z tzw. gold brass (mosiądz o większej zawartości miedzi dający czerwonawą barwę) lub mieć elementy ze stopu niklu. Te różnice materiałowe wpływają subtelnie na barwę – gold brass ociepla brzmienie, zaś domieszka niklu dodaje mu jasności. Dla początkującego jednak nie są to kluczowe kwestie – każdy solidnie wykonany instrument mosiężny posłuży dobrze przez lata nauki. Jeśli chodzi o wygląd, dostępne są również waltornie srebrzyste (posrebrzane) lub w innych kolorach, ale są to głównie warianty estetyczne. Przy wyborze instrumentu warto natomiast zwrócić uwagę, czy roztrąb jest odkręcany. Odkręcana czara to duże ułatwienie w transporcie – pozwala zmieścić instrument w mniejszym futerale, co doceni każdy dojeżdżający na zajęcia czy koncerty. Wiele średniopółkowych i praktycznie wszystkie profesjonalne rogi mają tę funkcję; w najtańszych modelach dla początkujących czara bywa mocowana na stałe (co nie wpływa na brzmienie, a jedynie na wygodę transportu).
Waga i ergonomia: Jak wspomniano, waltornie mają różną masę. Lekkie modele szkolne mogą ważyć około 1,5–2 kg, podczas gdy solidna waltornia podwójna często przekracza 2,5–3 kg. Choć różnica paru kilogramów może wydawać się niewielka, przy dłuższym graniu każdy dodatkowy gram ma znaczenie – instrument trzymamy przecież wyłącznie rękami, opierając go częściowo na ciele. Dla dziecka lżejszy róg to mniej obciążenia dla rąk i większa wygoda nauki. Producenci czasem stosują cieńsze ścianki lub mniejszą menzurę, by zmniejszyć wagę instrumentu dla uczniów. W opisie produktu warto sprawdzić podaną wagę oraz wielkość czary – większa czara i grubszy metal zwykle oznaczają cięższy instrument. Pamiętajmy też o futerale: dobry futerał z uchwytem i pasem nośnym pozwoli wygodnie przenosić nawet cięższą waltornię i ochroni ją przed uszkodzeniem.
Renomowani producenci: Na rynku istnieje wiele marek oferujących waltornie – od budżetowych po ekskluzywne modele koncertowe. Dla osoby początkującej czy średnio zaawansowanej istotne jest, by instrument stroił i działał niezawodnie. Wiodące marki w segmencie instrumentów edukacyjnych to m.in. Roy Benson, Stagg, Jupiter, Levante czy John Packer – oferują one przystępne cenowo waltornie szkolne o przyzwoitej jakości. Z kolei firmy takie jak Yamaha czy Eastman słyną z bardzo solidnych modeli studenckich i półprofesjonalnych – ich instrumenty są nieco droższe, ale cenione za dobre brzmienie i trwałość. Dla najbardziej wymagających muzyków istnieją marki specjalistyczne (np. Alexander, Conn, Holton, Engelbert Schmid, Gebr. Alexander, Hans Hoyer i inne), które produkują najwyższej klasy waltornie orkiestrowe. Są to jednak już inwestycje rzędu kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy złotych, na które decydują się profesjonaliści. Początkującemu zdecydowanie nie zaleca się od razu kupować najdroższego instrumentu – na starcie wystarczy tańszy model, a dopiero z czasem, wraz z rozwojem umiejętności, można myśleć o wymianie na lepszy.
Cena instrumentu: Cena waltorni zależy od klasy instrumentu i marki. Proste modele dla uczniów (często produkcji dalekowschodniej) można nabyć już w okolicach 1500–3000 zł. W tej cenie otrzymujemy zwykle pojedynczą waltornię lakierowaną wraz z futerałem i ustnikiem – sprzęt wystarczający na pierwsze lata nauki. Instrumenty średniej klasy (np. renomowanych firm typu Yamaha, Eastman, Jupiter) to wydatek rzędu 4000–8000 zł lub więcej, zależnie od modelu i wyposażenia. Są to często rogi podwójne lub ulepszone pojedyncze, które z powodzeniem służą w szkołach muzycznych II stopnia czy orkiestrach amatorskich. Profesjonalne waltornie uznanych marek zachodnich są najdroższe – ich ceny zaczynają się od około 10 tysięcy złotych, a mogą sięgać 20–30 tysięcy zł i więcej za topowe, ręcznie wykonane egzemplarze. Tak wysoki koszt wynika ze skomplikowanej ręcznej pracy lutniczej, precyzyjnej mechaniki oraz często indywidualnego strojenia każdej sztuki instrumentu. Dla ucznia takie instrumenty nie są jednak potrzebne. Na szczęście istnieje też rynek instrumentów używanych – waltornie dobrej jakości potrafią służyć dekady, więc czasem warto rozważyć zakup używanego rogu renomowanej marki, co bywa ekonomicznym sposobem na zdobycie lepszego instrumentu.
Przymiarka i test gry: Waltornia jest instrumentem bardzo indywidualnym – każdy egzemplarz może nieco inaczej leżeć w rękach i różnić się niuansami brzmienia. Dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji warto wypróbować kilka modeli. Jeśli to możliwe, udaj się do sklepu muzycznego lub hurtowni, zabierz własny ustnik (o ile już taki posiadasz) i zagraj na różnych waltorniach. Zwróć uwagę, czy instrument wygodnie leży w dłoniach, czy łatwo trafiasz w dźwięki, jak reaguje na dmuchanie, czy barwa Ci odpowiada. Sprawdź działanie wentyli, popracuj nimi szybko – czy sprężyny nadążają, czy klapki nie stawiają oporu? Porównaj intonację (strojenie) instrumentów na podstawowych dźwiękach – dobry instrument powinien stroić względnie równo w całej skali. Często nauczyciele gry na waltorni pomagają swoim uczniom w doborze pierwszego instrumentu – warto skorzystać z takiej pomocy, bo doświadczony muzyk wychwyci cechy, których początkujący może nie zauważyć. Pamiętajmy, że dopasowanie instrumentu do muzyka jest kluczowe: waltornia powinna stać się niejako przedłużeniem ciała, dając komfort gry i pewność wydobycia dźwięku.
Akcesoria: Przy zakupie waltorni nie zapomnij o podstawowych akcesoriach, które ułatwią życie z instrumentem. Absolutnym minimum jest futerał – zwykle jest on dołączony do instrumentu, ale upewnij się, że jest solidny, dobrze dopasowany i wygodny do noszenia (pasek na ramię bywa przydatny). Kolejnym ważnym akcesorium jest ustnik – początkujący zazwyczaj korzystają z dołączonego fabrycznie ustnika uniwersalnego rozmiaru, jednak z czasem warto dobrać ustnik odpowiedni do własnej budowy warg i preferencji brzmieniowych. Inne przydatne drobiazgi to: oliwka do wentyli (utrzymuje mechanizm w sprawności), wycior (szczotka) do czyszczenia rur instrumentu z nagromadzonej śliny i osadów, miękka ściereczka do polerowania lakieru, ewentualnie specjalna pasta lub spray do czyszczenia instrumentów dętych. Utrzymanie waltorni w czystości i dobrej kondycji technicznej przedłuży jej żywotność i zapewni niezawodne działanie każdego dnia.
Podsumowując, wybór waltorni powinien być dobrze przemyślany, ale nie zniechęcajmy się – obecny rynek oferuje wiele świetnych instrumentów dla każdego poziomu zaawansowania. Dla najmłodszych i początkujących dostępne są niedrogie, lżejsze modele, na których można z powodzeniem rozpocząć muzyczną przygodę. Dla bardziej zaawansowanych uczniów znajdziemy solidne waltornie podwójne o znakomitym stosunku jakości do ceny, które posłużą przez lata edukacji. Wreszcie profesjonaliści mogą wybierać spośród najlepszych światowych marek, dopasowując instrument do własnych upodobań brzmieniowych. Niezależnie od tego, na jakim etapie muzycznej drogi jesteś, waltornia potrafi odwdzięczyć się wspaniałym, unikatowym brzmieniem i satysfakcją z gry. Warto poświęcić czas na znalezienie idealnego instrumentu, ponieważ dobrze dobrana waltornia będzie towarzyszem na długie lata, inspirując do dalszego rozwoju i czerpania radości z muzyki.















