Są takie instrumenty, które prędzej czy później będą potrzebowały nagłośnienia, nawet jeśli z natury są głośne. Przykładem jest perkusja, która jest znana jako instrument bardzo głośny, ale na koncercie nawet perkusja wymaga odpowiedniego nagłośnienia, bo w przeciwnym razie byłaby zbyt słabo słyszalna.
Są także perkusje, które wymagają nagłośnienia nawet w warunkach mieszkalnych. Mowa tu o modelach elektronicznych. Perkusja elektroniczna jest bardzo dobrym wyborem dla każdego, kto nie może sobie pozwolić na perkusję akustyczną. Nagłośnić perkusję elektroniczną możemy na różne sposoby, ale jednym z częściej wybieranych jest podłączenie jej do urządzenia zwanego odsłuchem. Przykładem może być Roland PM-10. Jest to urządzenie przypominające połączenie wzmacniacza z monitorem odsłuchowym. Model ten posiada dziesięciocalowy głośnik i trzycalowy tweeter, a ponadto ma wbudowane dwa kanały wsparte mocą 30W.
Perkusja może posiadać piękne, głębokie i naturalne brzmienie, nawet jeśli mówimy o perkusjach elektronicznych. Ważne jednak aby nagłośnienie było wysokiej jakości, ale to nie problem, ponieważ dobrego sprzętu nagłośnieniowego nie brakuje.
