KranK rozpoczyna produkcję długo oczekiwanych wzmacniaczy basowych ! Po basowym KranKu Dirty Valve D-800 na 100% będzie można spodziewać się potężnej dawki ciężkiego, hardcorowego brzmienia. Producent obiecuje również, że gdy będzie tylko taka potrzeba, nowa konstrukcja zagra łagodnie i ciepło jak przystało na klasyczną lampę. Trzeba jednak stanowczo zaznaczyć, że z klasyką - jak to z KranKiem bywa - wszystko zgadza się tylko w teorii. W praktyce nie będzie łatwo okiełznać
800 Watt mocy, która pojawi się na wyjściu basowego KranKa. Oczywiście wygenerowanie takiej ilości watów z samych lamp było by zadaniem karkołomnym w konstrukcji basowej i zapewne bardzo niemobilnym. Lampy w D-800 będą odpowiadać za istotę brzmienia w sekcji preampu - parafrazując nazwę serii - wykonają całą brudną robotę. Potężne końcowe wzmocnienie zostanie wygenerowane przez tranzystorową sekcję końcową zrealizowaną w klasie D.
Sama moc to nie wszystko, więc na pokładach „brudnych lampiaków” znajdą się również: 3-pasmowy korektor sprzężony z filtrem SWEEP dającym możliwość parametryzacji środka basowego pasma, sekcja FAT GROWL odpowiadająca za dostarczenie sporej dawki fuzzu, MIDPUNCH podbijający najniższe częstotliwości oraz BRIGHT rozjaśniający brzmienie przez podbicie górki pasma. Z rozpieszczaczy oferowanych przez KranKa w serii Dirty Valve warto wymienić również pętlę efektów oraz wyjście liniowe, które są wyposażone w regulację poziomu sygnału. Towarzyszką basowej nowości w rodzinie KranK będzie BASSZILLA, czyli basowa potworność wielkości standardowej szafy ośmio-głośnikowej, której zadaniem będzie przekazanie mocy 800 Watt powietrzu a następnie naszym uszom. Oczywiście i tu musi być w KranKowym świecie pewna przewrotność, ponieważ zamiast 8 głośników w BASSZILLi znajdzie się ich 6. Dół olbrzymiej i masywnej skrzyni, z 13-warstwowej sklejki, wypełnią 4 głośniki 10” natomiast górę 2 głośniki 12” - wszystkie produkcji Eminence z dedykacją do wybitnie basowych zastosowań. Pewnym basowym fetyszyzmem będzie również możliwość osobnego napędzania góry i dołu BASSZILLi - no cóż nie każda basowa głowa jest w stanie wyprodukować 800 Watt RMS w pojedynkę ... innym też damy szansę choćby spróbować.